Zaraz po skończeniu studiów udało mi się znaleźć pracę w branży pożyczkowej. Poszukiwanie pracy w instytucjach bankowych dla takiej osoby jak ja, bez doświadczenia, okazało się bardzo trudne. W bankach nie chcą zatrudniać osób bez doświadczenia, z kolei gdzie zaraz po studiach zdobyć doświadczenie – błędne koło. Na szczęście firmy pożyczkowe, które w swojej ofercie mają m.in. chwilówki bez BIK, mają zupełnie inne wymagania i kryteria zatrudniania pracowników. Ważny jest tutaj charakter, emocjonalność, już na rozmowie rekrutacyjnej zwraca się przede wszystkim uwagę na zdolności interpersonalne, łatwość nawiązywania kontaktu z klientem, otwartość, poczucie empatii, umiejętność przestawienia się na tok myślenia klienta. Klienci branży chwilówkowej to często ludzie, którzy mają niskie dochody i często muszą wspomagać się chwilówką, aby kupić leki, zapłacić rachunki, czy po prostu dotrwać do kolejnej wypłaty. Ci ludzie poszukują przede wszystkim takiego doradcy, dzięki któremu nie będą czuć się zakłopotani, gorsi, takiego, który będzie starał się zrozumieć ich sytuację, nie będzie prowadził z nimi sztywnego dialogu, jak to zazwyczaj ma miejsce w bankach, a wprowadzi ich w poczucie tego, że na prawdę zależy mu na tym, aby im pomóc. Moim zdaniem obsługa w takich firmach jest na dużo wyższym poziomie, niż w instytucjach bankowych, każdy klient traktowany jest indywidualnie, a rozmowa o jego życiu i problemach podejmowana jest przy każdej jego wizycie w placówce, dzięki temu klient może czuć się swobodnie, może odczuć, że rozmawia z przyjacielem.