Zdecydowałeś w końcu, że po 10 latach tułania się po wynajmowanych mieszkaniach, chcesz mieć własny kąt. I nawet znalazłeś świetnie ulokowaną inwestycję budowlaną, wybrałeś już sobie nawet mieszkanie – na I piętrze, z dwoma pokojami i osobną kuchnią. Wszystko jest jeszcze w fazie budowy, ale deweloper już ogłasza możliwość kupna mieszkań. Trzeba się szybko decydować, bo w tej okolicy mieszkania rozchodzą się jak świeże bułeczki. A ty jesteś zdecydowany, ale jest jeden, dość spory problem. Nie masz gotówki. Wiesz, że rozwiązanie znajdziesz w banku. Tylko w którym? Do którego banku pójść, żeby wiedzieć, że marża i warunki kredytu nie będą wielkim naciąganiem. Nie znasz się na sprawach finansowych ponad to, co dotyczy twojego codziennego budżetu, co więcej nie lubisz czytać umów i pisanych drobnym druczkiem regulacji. Idealnym rozwiązaniem będzie doradca kredytowy. W twoim imieniu zawnioskuje o ofertę kredytu, wynegocjuje warunki i wybierze dla ciebie najkorzystniejsze rozwiązanie. A ty możesz już planować, jak urządzić swoje mieszkanie.