Otwarcie firmy wiąże się zazwyczaj z dużymi kosztami na start. Trzeba nie tylko zainwestować w niezbędne wyposażenie, ale najczęściej również znaleźć lokal, jego umeblowanie, kącik kuchenny i wszystkie niezbędne do codziennego biurowego funkcjonowania elementy. Jeśli masz szczęście, możesz mieć lokal w domu, u dziadka, babci czy wujka. Jeśli jednak nie, musisz się liczyć ze sporymi kosztami na początku. A to nie pomaga firmie w wystartowaniu. Mówi się, że pierwsze 2 lata działalności to samo wkładanie w nią pieniędzy. Dopiero po tym czasie możemy zacząć liczyć na jakieś zyski. Są jednak elementy, na których oszczędzić można. Jak na przykład wspomniany lokal. Coraz popularniejszą formą jest tak zwane wirtualne biuro, czyli przestrzeń, którą możemy podnająć od kogoś i tam zarejestrować firmę. Zapytasz, gdzie oszczędność? Na wyposażeniu, czynszu, prądzie, pracownikach administracyjnych (sekretariat) – wszystkie te elementy masz w pakiecie. I tak właśnie działa coraz większa liczba początkujących przedsiębiorców.